Hasło Festiwalu

Hasło tegorocznego festiwalu składa się z dwóch części: głównej – „Nie bój się, oraz dodatkowej – Duc in altum! – co tłumaczymy z łaciny Wypłyń na głębię! 

“Nie bój się” - słowo na każdy dzień

Słowa „Nie bój się” (lub jego warianty, takie jak „Nie lękaj się”) pojawiają się w Piśmie Świętym wielokrotnie, w różnych kontekstach i sytuacjach. Jest to jedno z najczęściej powtarzających się zapewnień, jakie Bóg kieruje do ludzi w Biblii. Niosą one pocieszenie, pokrzepienie i przypomnienie o Bożej obecności i trosce. 

Miłośnik Słowa Bożego może karmić się nim obficie każdego dnia, bo hasło to w różnych formach występuje w całym Piśmie Świętym ponad 300 razy – czyli jedno do rozważania na każdy dzień roku. Słowa te są wyrazem miłości Boga do człowieka i wskazują, że strach nie pochodzi od Boga, a wiara w Jego dobroć i moc przynosi wolność od lęku. 

Jubileuszowe wezwanie Jana Pawła II nadal aktualne

Drugą część tegorocznego hasła – kierował do nas Jan Paweł II wielokrotnie podczas Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.

„Duc in altum! Wypłyń na głębię! To wezwanie Chrystusa w sposób szczególny rozbrzmiewa dzisiaj w naszych sercach. Nadszedł czas, by głosić na dachach to, co usłyszeliśmy w głębi naszych serc.”

Papież Polak zapraszał wtedy Kościół do wkroczenia w nowe tysiąclecie z odwagą i nadzieją. Słowa „Duc in altum” były też wezwaniem do kontynuowania misji ewangelizacji i otwartości na przyszłość. Papież zachęcał do zaufania Bogu i podejmowania odważnych kroków w wierze, nie zadowalając się powierzchownością życia duchowego. Wskazywał, że przyszłość Kościoła wymaga odwagi, głębokiej wiary i zaangażowania w życie Chrystusa. 

Papież powtórzył to wezwanie na Światowych Dniach Młodzieży, aby młodzi ludzie nie bali się realizować wielkich marzeń i powołania, które Bóg dla nich przygotował. 

Słowa „Duc in altum” stały się jednym z kluczowych motywów pontyfikatu Jana Pawła II, a po 25 latach w kolejnym Roku Jubileuszowym są nadal aktualne, szczególnie w obliczu nowych wyzwań w Kościoła w obecnym świecie.

Słowa te mają swoje korzenie w Ewangelii według św. Łukasza (Łk 5,4), kiedy Jezus mówi do Szymona Piotra: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów.” W kontekście nauczania Jana Pawła II fraza ta nabiera szerszego znaczenia:

Zaufanie Chrystusowi 

– Wezwanie, by zaufać Bogu, nawet w obliczu trudności lub braku widocznych efektów naszych działań.

Odwaga w wierze 

– Nie bać się podejmować wyzwań duchowych, osobistych czy społecznych. 

Pogłębianie relacji z Bogiem 

– Przypomnienie o potrzebie zanurzenia się w głębsze życie duchowe, wykraczające poza powierzchowne praktyki. 

Misja Kościoła 

– Wskazanie na zadanie Kościoła w XXI wieku: głosić Ewangelię z nową energią i wiarą. 

Gdy lęk, strach, depresja i samotność

Dziś w sposób szczególny chcemy też pochylić się nad tematem lęku, wycofania, depresji i kryzysu, ale jednocześnie odwagi, szukania głębi życia, otwartości na macierzyństwo i ojcostwo. 

Słowa „nie lękaj się” mają niezwykle głęboki wymiar, zwłaszcza w kontekście współczesnych wyzwań, takich jak lęk, strach, depresja i samotność. 

To zaproszenie do zaufania: W Biblii „Nie bój się” często wiąże się z zapewnieniem, że Bóg jest obecny i czuwa. Przykłady to słowa skierowane do Mojżesza, Maryi czy uczniów Jezusa. W codziennym życiu przypominają nam, że nie musimy radzić sobie z trudnościami sami, bo zawsze istnieje pomoc – w relacjach z innymi a przede wszystkim w relacji z Bogiem 

To zachęta do przezwyciężanie paraliżu strachu: Strach często blokuje nasze działania, ale biblijne wezwanie „Nie bój się” zachęca do podjęcia ryzyka i zaufania, nawet jeśli przyszłość wydaje się niepewna. To przesłanie szczególnie ważne w obliczu niepewności związanej z kryzysami zdrowotnymi, finansowymi czy emocjonalnymi, ale też w kontekście działania i świadczenia o Bogu w dzisiejszym świecie. 

To perspektywa Światła w ciemności: Depresja bywa opisywana jako „ciemna dolina”, w której człowiek nie widzi nadziei. Psalm 23 mówi: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. To przypomnienie, że w najciemniejszych momentach Bóg jest obecny, nawet gdy wydaje się, że Go nie ma. 

To zaproszenie do relacji i życia: Słowa „Nie bój się” zachęcają do podjęcia małych kroków ku odnowie życia. Mogą oznaczać decyzję, by sięgnąć po pomoc – od przyjaciół, rodziny, specjalistów czy duchowych przewodników. W perspektywie biblijnej depresja nie jest ostatecznym stanem, lecz częścią drogi, którą można przejść z Bożą pomocą. 

Człowiek w kryzysie

Biblijne słowa „Nie bój się” mają szczególną moc w kontekście ludzi przeżywających kryzys, którzy stają przed trudnymi decyzjami, jak np. aborcja, często podejmowanymi pod wpływem strachu, presji lub poczucia braku wyjścia. W tym przypadku interpretacja tych słów może być głębokim przesłaniem nadziei, wsparcia i wskazania drogi, która prowadzi do życia, miłości i pojednania.  

To droga do odkrycie perspektywy Bożej miłości: Strach często sprawia, że ludzie czują się samotni, zagubieni lub osaczeni przez okoliczności. Słowa „Nie bój się” są przypomnieniem, że Bóg czuwa nad każdą osobą, zna jej sytuację i chce jej dobra. Mogą być zachętą do powierzenia trudnych decyzji w Boże ręce, zamiast działać pod wpływem paniki czy presji. 

 To zapewnienie o Bożej obecności: W trudnych chwilach, takich jak nieoczekiwana ciąża lub inne kryzysy życiowe, słowa te przypominają, że człowiek nie jest sam. Izajasz 41,10 mówi: Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą; nie trwóż się, bom Ja twoim Bogiem. Umacniam cię, jeszcze i wspomagam, podtrzymuję cię moją prawicą sprawiedliwą. 

Budowanie zaufania w Bogu

Biblijne słowa „Nie bój się” w kontekście budowania dojrzałego i pewnego zaufania w Bogu są potężnym wezwaniem do głębokiej relacji z Nim, opartej na wierze, doświadczeniu i wewnętrznym pokoju. Z perspektywy duchowej dojrzałości, interpretacja tych słów podkreśla proces wzrastania w wierze, który prowadzi od emocjonalnego lęku do świadomego wyboru ufności Bogu, nawet w obliczu największych trudności.  

To zachęta do prawdziwego poznania Boga: Dojrzałe zaufanie nie wynika z naiwności czy emocjonalnego uniesienia, ale z osobistego doświadczenia Bożej obecności i Jego działania w życiu. Słowa „Nie bój się” są przypomnieniem, że Bóg jest wierny i że Jego obietnice są trwałe. Izajasz 43,1 mówi: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu – tyś mój”. 

Ufność w Bożą dobroć: Człowiek, który głęboko zna Boga, ufa, że Jego plany są dobre, nawet jeśli czasem są niezrozumiałe. „Nie bój się” to zaproszenie, by w chwili próby spojrzeć na swoje życie z perspektywy Bożej miłości i suwerenności.  

Ufność mimo trudności: Dojrzałe zaufanie oznacza, że człowiek przestaje oczekiwać, że życie będzie wolne od problemów, lecz wie, że Bóg jest obecny w każdej sytuacji. Psalm 56,4 mówi: „Gdy mnie ogarnia trwoga, w Tobie pokładam nadzieję”. 

Przekraczanie lęku: „Nie bój się” to zaproszenie do życia w wolności od paraliżującego lęku, które jest owocem głębokiej więzi z Bogiem. W 1 Liście św. Jana 4,18 czytamy: „W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk”. W dzisiejszym świecie to odwaga otwarcia się na macierzyństwo i ojcostwo, na życie Sakramentami czy na służbę.

Odwaga do działania: Słowa „Nie bój się” są nie tylko pocieszeniem, ale także wezwaniem do podejmowania odważnych decyzji w zaufaniu, że Bóg daje siłę i prowadzi. Przykład Mojżesza, Gedeona czy Maryi pokazuje, że zaufanie w Bogu pozwala ludziom przezwyciężyć swoje obawy i realizować Jego plan. 

Siła w słabości: Dojrzała ufność akceptuje ludzką słabość, ale opiera się na Bożej mocy. W 2 Kor 12,9 czytamy: „Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali”.

Dojrzałe zaufanie w Bogu, o którym przypominają słowa „Nie bój się”, jest procesem, który wymaga: 

– Poznania Bożego charakteru – Jego miłości, wierności i mądrości. 

– Akceptacji niepewności i gotowości do podążania za Bożym prowadzeniem. 

– Świadomego wyboru, by ufać Bogu, mimo zmieniających się okoliczności. 

„Nie bój się” nie jest tylko słowem pocieszenia, ale także wezwaniem do odważnego życia w wierze i miłości, które zakorzenione jest w pewności, że Bóg jest z nami i nigdy nas nie opuści.